Zgodnie
z art. 61 ust. 1 ustawy z dnia 27 marca 2003 r. o planowaniu i zagospodarowaniu
przestrzennym (Dz. U. 2016 poz. 778 z późn. zm.), wydanie decyzji o warunkach
zabudowy jest możliwe jedynie w przypadku łącznego spełnienia następujących
warunków:
1) co najmniej jedna działka sąsiednia, dostępna z tej samej drogi publicznej, jest zabudowana w sposób pozwalający na określenie wymagań dotyczących nowej zabudowy w zakresie kontynuacji funkcji, parametrów, cech i wskaźników kształtowania zabudowy oraz zagospodarowania terenu, w tym gabarytów i formy architektonicznej obiektów budowlanych, linii zabudowy oraz intensywności wykorzystania terenu,
2) teren ma dostęp do drogi publicznej,
3) istniejące lub projektowane uzbrojenie terenu, z uwzględnieniem ust. 5, jest wystarczające dla zamierzenia budowlanego,
4) teren nie wymaga uzyskania zgody na zmianę przeznaczenia gruntów rolnych i leśnych na cele nierolnicze i nieleśne albo jest objęty zgodą uzyskaną przy sporządzaniu miejscowych planów, które utraciły moc na podstawie ustawy o zagospodarowaniu przestrzennym z 1994 r.,
5) decyzja jest zgodna z przepisami odrębnymi.
1) co najmniej jedna działka sąsiednia, dostępna z tej samej drogi publicznej, jest zabudowana w sposób pozwalający na określenie wymagań dotyczących nowej zabudowy w zakresie kontynuacji funkcji, parametrów, cech i wskaźników kształtowania zabudowy oraz zagospodarowania terenu, w tym gabarytów i formy architektonicznej obiektów budowlanych, linii zabudowy oraz intensywności wykorzystania terenu,
2) teren ma dostęp do drogi publicznej,
3) istniejące lub projektowane uzbrojenie terenu, z uwzględnieniem ust. 5, jest wystarczające dla zamierzenia budowlanego,
4) teren nie wymaga uzyskania zgody na zmianę przeznaczenia gruntów rolnych i leśnych na cele nierolnicze i nieleśne albo jest objęty zgodą uzyskaną przy sporządzaniu miejscowych planów, które utraciły moc na podstawie ustawy o zagospodarowaniu przestrzennym z 1994 r.,
5) decyzja jest zgodna z przepisami odrębnymi.
Dla
możliwości uzyskania decyzji o warunkach zabudowy dla farmy fotowoltaicznej
częstokroć główną przeszkodą jest pkt 1, wyznaczający tzw. "zasadę dobrego
sąsiedztwo".
Zgodnie z aktualną linia orzeczniczą, urządzenia fotowoltaiczne nie stanowią infrastruktury technicznej, wobec czego brak jest możliwości skorzystania z odstępstwa od zasady dobrego sąsiedztwa, o którym mowa w ust. 3 art. 61. W świetle aktualnych regulacji prawnych oraz orzecznictwa, istotą infrastruktury technicznej jest to, że zawsze powstaje w celu obsługi określonych jednostek przestrzenno-gospodarczych, wspiera działalność produkcyjną, nie biorąc bezpośredniego udziału w produkcji. Jednolicie przyjmuje się, że instalacja fotowoltaiczna powinna spełniać wymogi dobrego sąsiedztwa oraz powinna być klasyfikowana jako zabudowa przemysłowa, gdyż służy produkcji energii (wyrok WSA w Rzeszowie z dnia 11 lutego 2011 r., sygn. akt II SA/Rz 225/09, WSA w Gdańsku z dnia 9 maja 2012 r., II SA/Gd 604/11, WSA w Krakowie z dnia 7 stycznia 2013 r., II SA/Kr 1588/12, WSA w Łodzi z dnia 15 lutego 2013 r., II SA/Łd 1109/12, WSA w Gliwicach z dnia 13 marca 2014 r., II SA/Gl 1563/13).
Nie
oznacza to jednak, że taki stan rzeczy uniemożliwia ustalenie warunków
zabudowy.
Jak
jednolicie podkreśla się w orzecznictwie, tzw. „zasada dobrego sąsiedztwa”
wynikająca z przepisu art. 61 ust. 1 pkt 1 u.p.z.p. powinna być interpretowana
szeroko, zaś odmowę ustalenia warunków zabudowy należy ograniczyć do przypadków
ewidentnej niezgodności planowanej inwestycji z zastanym ładem przestrzennym,
tj. do sytuacji, w której wnioskowane przedsięwzięcie nie stanowi kontynuacji
nie tylko charakterystycznych cech, parametrów i wskaźników zabudowy
istniejącej, ale przede wszystkim funkcji terenu, przy czym oba te elementy,
stanowiące podstawę opracowania analizy urbanistycznej, nie powinny być
interpretowane zawężająco.
Wojewódzki
Sąd Administracyjny w Gdańsku w wyroku z dnia 16 lipca 2014 r. (sygn. akt: II
SA/Gd 298/14, orzeczenia.nsa.gov.pl) wskazał natomiast, że „Brak jest podstaw,
aby funkcję terenu i zabudowy interpretować zawężająco, jako możliwość
powstawania obiektów tylko tego samego rodzaju i tej samej funkcji, co już
istniejące. Kontynuacja funkcji, o jakiej mowa w art. 61 ust. 1 pkt 1 ustawy,
nie oznacza tożsamości, lecz umożliwia uzupełnianie funkcji istniejącej o
zagospodarowanie uznawane za uzupełniające i niewchodzące z nią w kolizję.
Zarówno w sytuacji, gdy planowana inwestycja powtarza jeden z istniejących
w obszarze analizowanym sposobów zagospodarowania, jak i w sytuacji, gdy
stanowi uznawane uzupełnienie którejś z istniejących funkcji, dające się z nią
pogodzić i z nią nie kolidujące, warunek kontynuacji funkcji jest spełniony.
Kontynuacja funkcji nie oznacza zatem nakazu mechanicznego powielania
istniejącej zabudowy”.
Z
kolei NSA w wyroku z dnia 7 czerwca 2011 r. (sygn. akt: II OSK 952/10, LEX nr
992669) wyjaśnił, że „Ustanowiona w art. 61 ust. 1 pkt 1 u.p.z.p. zasada
dobrego sąsiedztwa nie oznacza bezwzględnego obowiązku kontynuacji dominującej
funkcji zabudowy występującej w obszarze analizowanym (np. budownictwa
jednorodzinnego), a wymaga jedynie, aby przy ustalaniu warunków nowej
zabudowy dostosować je do cech i parametrów architektonicznych i
urbanistycznych wyznaczonych przez stan dotychczasowej zabudowy tego samego
rodzaju (np. wielorodzinnego), oczywiście uwzględniając wymogi ładu przestrzennego”.
(…) „zasada dobrego sąsiedztwa uzależniająca zmianę zagospodarowania terenu od
dostosowania się do określonych cech zabudowy i zagospodarowania terenu
sąsiedniego, nie wymaga przy projektowaniu nowych inwestycji prostego
powielania celu i charakterystyki zabudowy istniejącej na terenie sąsiednim” (vide wyrok
Naczelnego Sądu Administracyjnego z dnia 6 września 2013 r., sygn. akt: II OSK
813/12, LEX nr 1559908).
W
analizowanej sprawie warto odwołać się również do treści wyroku Wojewódzkiego
Sądu Administracyjnego w Poznaniu z dnia 15 czerwca 2016 r. (sygn. akt II
SA/Po 176/16, LEX nr 2110162), który wyjaśnił, że: „(…) w sytuacji, gdy
działki nr [...],[...],[...],[...] stanowią tereny produkcyjne, co
jednoznacznie wynika z analizy cech i funkcji zagospodarowania terenu,
znajdującej się w aktach sprawy (k. 240 akt adm. I inst.), to fakt
zakwalifikowania istniejących tam obiektów jako szwalni, nie może co do zasady,
tak jak przyjęły to organy, pozostawać w opozycji do zabudowy systemem
fotowoltaicznym, która to zabudowa, jak i szwalnia, traktowana jest jako
zabudowa produkcyjna. W tym kontekście bez znaczenia pozostaje bowiem rodzaj
prowadzonej działalności, jeżeli wszelkie tego rodzaju przedsięwzięcia są
zlokalizowane na terenach produkcyjnych”.
W
uzasadnieniu wyroku WSA w Poznaniu z dnia 15 czerwca 2016 r. (sygn. akt:
II SA/Po 176/16, LEX nr 2110162) wskazano, że „(…) bez znaczenia pozostaje
bowiem rodzaj prowadzonej działalności, jeżeli wszelkie tego rodzaju
przedsięwzięcia są zlokalizowane na terenach produkcyjnych” (dotyczy farmy
fotowoltaicznej). „Zaaprobować należy zasadność utrwalonego, a znajdującego
zastosowanie w przedmiotowej sprawie poglądu, że brak jest podstaw, aby
funkcję terenu i zabudowy interpretować zawężająco, jako możliwość powstawania
obiektów tylko tego samego rodzaju i tej samej funkcji, co już istniejące (…).
Kontynuacja funkcji nie oznacza nakazu mechanicznego powielania istniejącej
zabudowy (vide: wyroki WSA: w Gdańsku z dnia 16 lipca 2014 r. sygn. akt II
SA/Gd 298/14; z dnia 29 maja 2013 r., sygn. akt II SA/Gd 247/13; w
Warszawie z dnia 24 października 2013 r., sygn. akt VIII SA/Wa 634/13; w Łodzi
z dnia 3 marca 2011 r., sygn. akt II SA/Łd 1371/10, wyrok WSA w Poznaniu z dnia
26 sierpnia 2009 r., sygn. akt IV SA/Po 295/09; wyrok WSA w Warszawie z
dnia 9 czerwca 2009 r., sygn. akt VIII SA/Wa 7/09; wyrok WSA w Łodzi z dnia 17
stycznia 2014 r., sygn. akt II SA/Łd 986/13). Ma to niebagatelne znaczenie
w przypadku inwestycji innowacyjnych, tak jak w przedmiotowej sprawie, dla
których trudno doszukiwać się wprost odniesienia do istniejącej zabudowy. Podkreślić
trzeba, że w zakresie kontynuacji funkcji mieści się taka zabudowa, która nie
godzi w istniejący stan rzeczy. Pojęcie kontynuacji funkcji należy rozumieć
szeroko, zgodnie z wykładnią systemową, która każe rozstrzygać wątpliwości na
rzecz uprawnień właściciela, czy inwestora po to, aby mogła być zachowana
zasada wolności zagospodarowania terenu, w tym jego zabudowy, a przyczyną
odmowy ustalenia warunków zabudowy może być jedynie projektowanie inwestycji
sprzecznej z dotychczasową także produkcyjną funkcją przedmiotowego terenu”.
Analiza
przytoczonych orzeczeń prowadzi do wniosku, że w przypadku, kiedy:
-
w obszarze analizowanym planowanej farmy fotowoltaicznej istnieje zabudowa,
którą można sklasyfikować jako produkcyjną,
-
planowana inwestycja nie będzie kolidować ani ograniczać istniejącej funkcji
oraz zagospodarowania terenu w obszarze analizowanym,
-
planowaną inwestycję da się obiektywnie pogodzić z istniejącą zabudową i
zagospodarowaniem terenu w obszarze analizowanym,
warunek
„dobrego sąsiedztwa” należy uznać za spełniony.
Bardzo fajny wpis. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńNo dla mnie akurat cała farma fotowoltaiczna byłaby zbyt dużą inwestycją, ale kilka paneli na dachu jak najbardziej znalazło zastosowanie. Zdecydowałem się na ofertę od firmy http://inovativ.pl/project_category/8kw/ i muszę powiedzieć, że ten wybór był jak najbardziej właściwy.
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawie napisane. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńJa niestety nie posiadam u siebie takich rozwiązań jak fotowoltaika, ale również myślę, że w przyszłości w nią zainwestuję. Mimo wszystko jak to bywa z prądem to także raz na jakiś czas mogą pojawić się awarie. Po przeczytaniu wpisu https://poprostuenergia.pl/awarie-pradu-gdzie-zglosic-awarie-pradu-w-naszym-domu/ już wiem dokładnie jak należy rozwiązywać problemy z brakiem prądu.
OdpowiedzUsuńJeśli chodzi o mnie to ja zdecydowałam się przede wszystkim na położenie paneli fotowoltaicznych u mnie na dachu. Jak również możemy przeczytać w https://www.odnawialne-firmy.pl/wiadomosci/pokaz/290,korzysci-z-zainstalowania-fotowoltaiki to jest całkiem sporo różnych korzyści z posiadania właśnie takiego rozwiązania.
OdpowiedzUsuńJak dla mnie na ten moment najważniejszą kwestią jest to, aby mieć bardzo wysokiej jakości instalację elektryczną u mnie w domu. Właśnie dlatego w takiej sytuacji jestem zadowolony z usług elektryka http://elektryk-wroclaw.pl/ który znakomicie się na tej pracy zna.
OdpowiedzUsuńJa również raczej takich instalacji nie będę potrzebował, ale jestem zdania, że przecież sam prąd jest bardzo ważny. U mnie całą instalację elektryczną kładła firma http://www.elektryk-krakow.pl/instalacje-elektryczne którą oczywiście każdemu mogę polecić.
OdpowiedzUsuńFarma na gruncie rolnym? Na https://www.ecoenergyrzeszow.pl/fotowoltaika-dla-rolnika/ czytałem jak takie instalacje się zakłada, gdzie warto się zgłosić i jakie można osiągać korzyści. Mając areał ziemi pod taką farmę na pewno bym się zastanawiał nad montażem.
OdpowiedzUsuńDuża farma fotowoltaiczna to rozwiązanie nie dla każdego ale na podstawową instalacje może sobie pozwolić większość z nas. I dla klientów indywidualnych i dla firm swoją ofertę mogą przygotować fachowcy z https://fiberlink.pl/fotowoltaika/ . Jeśli szukacie firmy z branży fotowoltaicznej to to jest jedna z nich.
OdpowiedzUsuńPo doświadczeniu problemów z elektrycznością w moim domu, skorzystałem z usług https://anluks.pl/. Ich szybka reakcja i profesjonalizm były imponujące. Elektryk był niezwykle kompetentny, uprzejmy i dokładnie wyjaśnił problem. Naprawa została wykonana szybko i efektywnie. Jestem bardzo zadowolony z jakości ich usług.
OdpowiedzUsuń